Dreszczyk emocji to to czego oczekują prawdziwi gracze. Oczywiście fabuła, grafika i ścieżka dźwiękowa jest bardzo istotna, ale nie jest to najważniejszy warunek udanej gry. Nie bez przyczyny tak dużą popularnością cieszą się najlepsze kasyna internetowe jak Total Casino, ponieważ gracze mogą posmakować prawdziwej adrenaliny bez wychodzenia z domu. Wiele osób, które nigdy nie przekroczyły progu kasyna mogą zasiąść do hazardowych rozgrywek w swoich czterech kątach. Niezależnie po jaką grę się sięga jedno jest pewne, nie zwycięstwo jest najważniejsze, ale emocje, niepewność, zaskoczenie i droga do celu. Podobnie jest z grami komputerowymi. Ich fenomen nie opiera się jedynie na perfekcyjnej historii i idei. Coraz częściej to właśnie Lootboxy, czyli skrzynki z łupami są wciągającą atrakcją i przyjemną niespodzianką dla gracza. Czy jednak będą one stale dostępne czy już niedługo będzie można ogłosić ich koniec.
Kontrowersje wokół skrzynek
Skrzynki z łupami, czyli lootboxy dla wielu osób noszą znamiona hazardu. Skoro hazard jest zakazany w wielu krajach, te tajemnicze skrzynki także powinny zostać zakazane. Jednak nic takiego się nie dzieje – zresztą nie w naszym kraju. Pomimo, że skrzynki często są płatne, nie wiadomo co w nich jest i są przydzielane losowo, nie są zaliczane do hazardu. Gracze nie zawsze płacą za lootboxy wirtualną, zdobytą w trakcie gry monetą. Często wydają realne pieniądze, aby zyskać nowy produkt, akcesorium czy postać. Jednakże władze Belgii oraz Holandii mają nieco inne poglądy na ten temat. We wspomnianych krajach skrzynie są zakazane, gdyż są określane jako działania hazardowe.
Dążenie do zmian w Lootboxach
Warto podkreślić, że kolejne kraje analizują problem i zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu handlu i obrotu łupami. Jest to niepokojąca informacja dla producentów gier, którzy powinni zastanowić się nad zmianami w swoich produktach. Gry zazwyczaj są tworzone na cały rynek, a nie dla konkretnego kraju. Jednakże w najbliższym czasie może ulec to zmianie. Firma Valve już rozpoczęła działania mające na celu dostosowanie swojej gry Counter-Strike: Global Offensive do przepisów panujących w Holandii. Miłośnicy CS:GO mogą czuć się zawiedzeni, ale w ich kraju nie będzie możliwości otwarcia lootboxów, których produkty są zbywalne. Jest to niepokojące dla osób, które pragnęły zyskać na swojej postaci i jej ekwipunku. Sytuacja jest nieco skomplikowana, zwłaszcza że przepisy nie są do końca jasne i wciąż wzbudzają wiele niepewności i pytań bez odpowiedzi. Gracze otrzymają skrzynie, ale nie będą mogli ich otwierać. Jest to bardzo dziwne, ale jest to odpowiedź Valve na wprowadzone z inny prawne.
Zmiany we Francji
Rząd Francuski także niepokojąco spogląda na lootboxy, dlatego też również dla graczy tego kraju CS:GO przygotowało niespodziankę. Skrzynki nie będą już tajemnicze, a ich zawartość nie wzbudzi dawki adrenaliny. Użytkownik otrzymuje do rąk specjalne urządzenie, określane jako skaner, który pokaże zawartość skrzyni. Jest to coś innowacyjnego, ale w konsekwencji niewiele się zmienia. Wynika to z faktu, że ponowne zeskanowanie wymaga wykupienia klucza, który znów ją zeskanuje i otworzy. Niby zmiana, ale gracz wciąż płaci, a producent nadal zarabia. Zmierzch skrzyń z łupami może być bliższy niż się to wydaje. Gracze stopniowo zaczynają zauważać, że wydatki rosną, a darmowa gra w konsekwencji pochłania znaczną część środków. Najgorzej jeżeli nie jest się w stanie pominąć jakiegoś kroku, a całość traci sens bez konkretnych skrzynek. Jednak w momencie upadku idei lootboxów dostawcy będą musieli przeprowadzić rewolucję w swoich produktach. Zmiany i dostosowanie gry do obecnych warunków może być czasochłonne i kosztowne, ale firma, która chce zachować swoich graczy będzie musiała zdecydować się na taki ruch.